"Top Model" 6 odcinek 5 - odgrywanie scen
Mariusz Tomczak, Ola Zbinkowska oraz Daria Zhalina zagrali krótki epizod, w którym na jaw wychodzi, że mężczyzna wiedzie podwójne życie. Scenę całkowicie zdominowała Ola, która tryskała pewnością siebie. Podobną sekwencję odegrali Daniel Tracz, Mateusz Mil oraz Natalia Karabasz. Ta grupa wypadła jednak znacznie gorzej od swoich poprzedników.
Mateusz Zapotocki i Patryk Grudowski dostali za zadanie odegranie dramatycznej sceny ratowania życia. Spore problemy z opanowaniem śmiechu miał drugi z wymienionych uczestników. Ostatecznie przed kamerą para wypadła bardzo profesjonalnie. W identycznej scenie zagrały Zuza i Ewa.
Ostatnia grupa musiała zmierzyć się z sekwencją romantyczną. Adam zaprezentował się przed kamerą w duecie z Kamilą:
- Wiedziałam, że Adamowi może być ciężko. Na pewno ciężej niż mi. Myślałam, jak pomóc mu w tym zadaniu - komentowała uczestniczka.
Adam nie ukrywał, że zadanie to stanowi dla niego spore wyzwanie:
- Moje środowisko jest zamknięte i to może zostać źle odebrane.
Między parą pojawiło się spore napięcie. Zdaniem Adama, Kamila nie dawała z siebie wszystkiego:
- Jesteś kobietą, więc chyba musisz być zmysłowa. A ty stoisz przede mną i nic. Masz zagrać seksownie, a grasz jak trup!
Ostatecznie modele przełamali lody i utonęli w namiętnym pocałunku. W tej samej sytuacji widzowie mieli okazję zobaczyć Saszę i Adę. Od razu można było zauważyć, że między tą dwójką wyjątkowo zaiksrzyło. Para nie tylko doskonale poradziła sobie z odegraniem romantycznej sceny, ale dodała od siebie niewielki wątek komediowy. Konkurencję wygrał jednak Adam.