Kto go zastąpi?
Seelesto przyznał, że czas nie stoi w miejscu, co jeszcze bardziej motywuje go do realizacji swoich marzeń.
- _ Nie mam 20 lat, za parę lat nie miałbym już siły, a to jest mój chleb powszedni, to jest mój zawód. Telewizja była jedynie udanym dodatkiem. Zresztą, nie żegnam się z nią na zawsze!_- wyznaje sympatyczny kucharz i były juror "Top Chef".
Myślicie, że Joseph pozazdrościł gastronomicznego biznesu Amaro? Niewykluczone. Wciąż nie wiadomo jednak, kto zastąpi Seelesto w jurorskim panelu. Jak dotąd Polsat nie skomentował tej informacji. Medialnych kucharzy w naszym kraju jednak nie brakuje.
KŻ/AOS