Norman Lloyd (98 lat)
W młodości udało mu się trafić pod skrzydła samego *Orsona Wellesa* w jego Mercury Theatre, gdzie miał okazję występować obok takich sław, jak Joseph Cotten, Vincent Price, Anne Baxter, Judy Holliday czy Everett Sloane.
Nie mógł sobie również wymarzyć lepszego debiutu filmowego, gdyż po raz pierwszy na dużym ekranie pojawił się w *Sabotażu (1942) Alfreda Hitchcocka, a niedługo po tym wystąpił również w *"Urzeczonej" (1945) tego samego reżysera, u boku Gregory'ego Pecka i Ingrid Bergman.
W tym czasie Lloyd stał się również poboczną ofiarą "Czarnej listy Hollywood" zawierającej nazwiska ludzi, którym odmówiono pracy w Fabryce Snów, ze względu na ich poglądy polityczne. Ucierpiały przez to tak wielkie ikony, jak Charlie Chaplin czy Elia Kazan.
Pomocną dłoń do amerykańskiego aktora wyciągnął sam Hitchcock, który zapewnił mu w 1958 roku pracę przy serialu "Alfred Hitchcock prezentuje". Od tego momentu aktor stał się w większym stopniu producentem i reżyserem, udzielając się w wielu amerykańskich produkcjach telewizyjnych (a także w przepięknych "Światłach rampy" z 1952 roku autorstwa "wygnanego" Chaplina)
.
Przełomowym momentem w jego karierze był angaż w kultowym serialu medycznym *"St. Elsewhere"*(u boku m.in. Danzela Washingtona)
, gdzie występował regularnie aż do ostatniego odcinka.
W 1989 roku znowu wyraźnie zaznaczył swoją obecność na wielkim ekranie, jako dziekan w "Stowarzyszeniu umarłych poetów" i do dzisiaj pojawia się gościnnie w filmach oraz serialach.
]( http://film.org.pl )