Miejsce 3. ''Czysta krew''
Fascynowały nas, wzbudzały pożądanie, aż w końcu... znudziły! Mowa o wampirach z "Czystej krwi", które równie szybko jak podbiły serca widzów, wyssały z nich całe zainteresowanie serialem.
Produkcja pokazywała nowy rodzaj świata, w którym wampiry nie stanowią już tylko mniejszości, lecz należą do pełnoprawnej grupy obywateli. Społeczność ta przez wieki wytworzyła system stratyfikacji wewnętrznej na podobieństwo ludzkiej hierarchii państwowej. Wszystko jest zorganizowane, choć zdarza się, że wymyka się spod kontroli. Tylko jedna rzecz wciąż nie jest przez nich okiełznana – słońce.
W kontrowersyjnej produkcji stacji HBO nie brakowało nagości, a wszelkie tabu zostały tu przełamane. Seks z krwiopijcami ukazany był jako coś nadzwyczajnego, ale zarazem niebezpiecznego. Ostre sceny łóżkowe powoli przestały z czasem zadziwiać publiczność.
Przysłowiowym "gwoździem do trumny" produkcji okazał się 5. sezon, w którym scenarzyści wprowadzili do serii wątek Lilith - pierwszej wampirzycy, której moce przekraczają wszelkie wyobrażenie. Potem było już tylko gorzej...