5. Joaquin Phoenix, którego nie było
Joaquin Phoenix za swoją przedostatnią rolę w filmie „Mistrz” Paula Thomasa Andersona zdobył liczne nagrody i nominacje. Kilka lat wcześniej wielbiciele jego talentu mieli jednak miej powodów do radości. W 2008 roku aktor ogłosił, że kończy swoją karierę filmową. Postanowił sprzedać dom w Hollywood, wycofać się i rapować.
Jakiś czas po kontrowersyjnym oświadczeniu Phoenix pojawił się w programie Davida Lettermana. Zaniedbany i zarośnięty sprawiał wrażenie – określając to delikatnie – nieobecnego duchem. Jego katatoniczny stan skutecznie uniemożliwiał wszelki kontakt i wprawił gospodarza show w konsternację. Konsekwencją występu były publiczne komentarze na temat kiepskiej kondycji psychicznej artysty.
Wszystko okazało się zaplanowaną zgrywą na użytek mockumentu „Joaquin Phoenix. Jestem, jaki jestem” w reżyserii Casey Afflecka. Lettermana żart raczej nie ubawił – w pierwszej chwili żądał 1 miliona dolarów zadośćuczynienia za sprawione mu kłopoty.