Kasia Cichopek
Mimo że Kasia Cichopek nie należy do otyłych osób, już na początku swojej kariery przekonała się boleśnie o tym, że nawet kilka zbędnych kilogramów może być przeszkodą w zdobyciu wymarzonej roli.
Cichopek otrzymała propozycję zagrania w serialu "Boża podszewka", jednak jej kandydaturę w ostatniej chwili odrzuciła reżyserka, Izabellę Cywińską.
- Podeszła do mnie pani reżyser: "Za gruba, absolutnie, do widzenia" – powiedziała. Tak prosto w twarz - żaliła się Cichopek w rozmowie z "Faktem".
Nieco pulchna buzia okazała się atutem dla twórców "M jak miłość". Sympatyczna aktorka szybko zyskała sympatię widzów i nie przeszkadzało jej nawet, że przylgnęło do niej przezwisko "Pyza".