''Barwy szczęścia''
Na fali popularności "Klanu" i "M jak miłość" powstała kolejna telewizyjna telenowela - "Barwy szczęścia". Produkcja nie zabłysnęła jednak na tle pozostałych serii, co potwierdzały kąśliwe komentarze widzów.
"Beznadziejna nudna fabuła, w kółko te telefony albo dumanie nad zdjęciami (...) bohaterowie tacy grzeczni i ułożeni, a wszystko to jakieś oddzielone od realiów" - żalili się na formach internetowych.
Jeżeli dołożymy do tego nie najlepsze aktorstwo w wykonaniu grupy naturszczyków i studentów szkół teatralnych, którzy w serialu stawiali pierwsze kroki na ekranie, wyjdzie nam z tego mało strawna telewizyjna mieszanka.