4. ''Chłopaki nie płaczą''
„Polskie Pulp Fiction” – takim mianem krytyka nazywała komedię kryminalną Olafa Lubaszenki z 2000 roku.
Nawiązań do słynnego filmu Quentina Tarantino faktycznie można doszukać się sporo i choć do amerykańskiego pierwowzoru polska produkcja nie może się równać, to i tak okazała się prawdziwym hitem.
„Chłopaki nie płaczą” opowiadają historię Kuby (Maciej Stuhr) – młodego skrzypka, który próbuje dorównać muzycznej sławie swego ojca. Pech chce, że wraz z kolegą Oskarem (Wojciechem Klatą) pakują się poważne tarapaty. Przez przypadek poznają gangsterski światek, przez co ich życiu grozi ogromne niebezpieczeństwo. W tym samym czasie dwóch mafiosów – Fred (Cezary Pazura) i Grucha (Mirosław Zbrojewicz) próbują dobić szemranego interesu z Bolcem (Michał Milowicz) - synem warszawskiej grubej ryby. Rewelacyjna i przebojowa komedia pomyłek pełna kultowych cytatów.