Jason X (2001)
Jason Voorhees rozpoczął swoją krwawą rzeź na maleńkim obozie w Crystal Lake, a zakończył w przestrzeni kosmicznej.
Seria „Piątek 13-go” (łącznie ze spin-offem „Freddy VS Jason” i remakiem pierwszej części)
zarobiła w sumie niemal pół miliarda dolarów i odmieniła oblicze kina grozy. To dzięki popularności pierwszych filmów masowo zaczęto produkować slashery, a krwawe efekty na stałe weszły do repertuaru środków filmowego horroru.
„Jason X” to wizja przyszłości z bohaterem franczyzy w tle. Jest rok 2455. Ludzkość osiedliła się w Kosmosie z uwagi na zanieczyszczenie Ziemi. Grupa studentów-badaczy odnajduje dwa zahibernowane ciała. Jedno z nich należy do nieśmiertelnego zabójcy w masce hokeisty.
Przebudzony szaleniec bierze w ręce nieodłączną maczetę i rozpoczyna masakrę. Tym razem rekordową – w żadnym z poprzednich filmów Jason nie zaszlachtował tak imponującej liczby ofiar.