Największy sprawdzian
Gdy u Zaliwskiego zdiagnozowano chorobę nowotworową, Lipowska stale go wspierała.
- Mój mąż chorował trzy lata w potwornych bólach. Cały czas musiał przyjmować morfinę. Ja to wszystko z nim przeżywałam. Bardzo – mówiła w "Fakcie".
- To był dla niej największy sprawdzian. Teresa chorowała z Tomkiem i razem z nim umierała - stwierdziła przyjaciółka domu, Katarzyna Łaniewska. Lipowska przyznawała, że nie wyobrażała sobie życie bez męża.
- Chciałabym, byśmy mogli odejść z tego świata razem– powiedziała kiedyś.
Zaliwski zmarł 13 lipca 2006 roku.
(sm/gol.)