Tak wyglada bez zarostu
W 1998 roku magazyn People uznał go za jednego najpiękniejszych ludzi świata. Nie ma w tym nic dziwnego – od początku lat 80. Tom Selleck uchodzi za symbol męskości, roztaczając wokół siebie aurę zwierzęcego magnetyzmu.
Oczywiście spora w tym zasługa jego nieodzownego, legendarnego zarostu, dzięki któremu aktor zyskał fanów na całym świecie, swoją popularnością bijąc na głowę takich słynnych wąsaczy jak Burt Reynolds czy Hulk Hogan.
Wąsy Toma Sellecka stały się jego znakiem rozpoznawczym. Wciąż stanowią integralną częścią jego wizerunku w tak dużym stopniu, że aktor goli je tylko w skrajnych przypadkach,* kiedy wymaga tego rola* – np. w filmie „Ike: Odliczanie do inwazji”, gdzie wcielił się w generała Eisenhowera.