Między nimi zaiskrzy
Po pierwszym odcinku "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" można śmiało stwierdzić, że Klaudia Halejcio zapracowała na miano faworytki. Zdobyła uznanie nie tylko w oczach jurorów, ale także widzów.
W programie zatańczyła ognistą cha-chę, co pozwoliło jej zająć trzecie miejsce. Aby dobrze wypaść na parkiecie, aktorka rozszerzyła swój trening z Tomaszem Barańskim o dodatkowe zajęcia.
Ażeby jeszcze bardziej wyrzeźbić sylwetkę i poprawić kondycję, Klaudia biega i uczęszcza na zajęcia z tańca na rurze. Wszystkie te aktywności wymagają od niej nie lada katuszy. Jednak dzięki temu, od rozpoczęcia "Tańca z gwiazdami" udało jej się schudnąć już 3 kilogramy.
- Moje ciało nie było gotowe na taki wysiłek. Jednak staram się bardzo nie poddawać. Program to dla mnie duże wyzwanie, bo do tej pory tańczyłam głównie na imprezach. Kilka razy miałam też taneczne sceny na planie filmowym. Ale tam można było zrobić duble. W "Tańcu z gwiazdami" wszystko będzie na żywo – powiedziała Klaudia w rozmowie z "Faktem".
Niedługo znów widzowie zobaczą Halejcio w akcji. Tym razem w "To nie koniec świata!". W serialu aktorka wcieli się w postać Moniki Lauks – asystentki menadżera piłkarskiego Pawła i córki jego szefa. Anuszkiewicz od razu wpadnie jej w oko. Bohaterka nie cofnie się przed niczym, aby zdobyć jego serce.
Spotkania tych dwojga będą coraz mniej oficjalne. W końcu oboje wylądują... na parkiecie!
Zobaczcie, jak Klaudia wije się w tańcu z Krystianem Wieczorkiem. Tych scen nie można przegapić!