Paweł spotka się z Kamilą
Kilka godzin później wyjedzie do Warszawy, gdzie spotka się z Kamilą.
- Co tam u ciebie? Na tym końcu świata?
- Jest... inaczej. Adrenalina już nie taka. Kazimierz mnie nie ustrzeli i nie rozłoży mojej skóry przed kominkiem, bo oddał cały swój arsenał policji. Ze zbirami, którzy chcieli mnie stłuc, sadzę drzewa i gram w nogę...