Co za biust!
Urocza gospodyni programu w poprzednich odcinkach na scenie wyglądała świetnie, choć bywało, że jej stylizacje niemal przekraczały granicę dobrego smaku. W finale aktorka pojawiła się ubrana w długą, czarną suknię ozdobioną srebrzystymi wstawkami i zmysłowym rozcięciem z tyłu.
Było też sporo przezroczystości, a to oznaczało jedno - brak bielizny. Niestety cienka siateczka zniekształciła biust gwiazdy. Na dodatek Kurdej-Szatan musiała uważać na każdy ruch, by przypadkiem nie odsłonić za wiele w programie na żywo.