Wielka przemiana szarej myszki
Kojarzona głównie z roli "Sekretarki", przez szersze grono widzów zauważona w "Mrocznym rycerzu", a przez krytykę dopiero w "Szalonym sercu" (nominacja do Oscara za rolę drugoplanową) Maggie Gyllenhaal postanowiła o sobie przypomnieć w bardzo efektowny sposób.
Posiadająca nieoczywistą urodę utalentowana artystka nigdy nie należała do osób, które na imprezach branżowych skupiają uwagę fotoreporterów. Dobrze wyglądająca w krótkich fryzurach, skromnie ubrana i równie skromnie się prowadząca siostra Jake'a Gyllenhaala najczęściej z powodzeniem wystrzegała się publikacji w prasie kolorowej. Jednak dzięki swojej niedawnej metamorfozie w końcu może trafić na ich łamy. Na szczęście, w pozytywnym kontekście.
Kompletnie odmieniona aktorka pojawiła się ostatnio na plaży w Cannes, gdzie promowała swój najnowszy projekt - siedmioodcinkowy miniserial "The Honourable Woman". Gyllenhaal wciela się w nim w kobietę, przeciwko której toczy się śledztwo w sprawie śmierci palestyńskiego biznesmena.
Jej nowy wygląd, na który składają się mocno rozjaśnione i jeszcze bardziej skrócone włosy oraz umiejętnie dobrana i podkreślająca rysy szminka, zrobił we Francji prawdziwą furorę. A eksperci od wizerunku jednogłośnie przyznali, że nie zdawali sobie sprawy z drzemiącego w jej urodzie potencjału.