‘’Z wiekiem nie tracimy talentu’’
Ale wreszcie Pfeiffer sama uległa wymogom bezlitosnej branży i podczas pięcioletniej przerwy zdecydowała się na kilka zabiegów mających poprawić jej urodę.
Wszystko z obawy, że młodsze koleżanki wygryzą ją z zawodu, a producenci zupełnie o niej zapomną.
- Doprowadzało mnie do furii, że jedyną „winą” nas, aktorek, jest upływ czasu, na który nie mamy wpływu. A z wiekiem nie tracimy przecież talentu, wręcz przeciwnie – irytowała się Pfeiffer.