Jest w tym ukryta logika
Z drugiej strony nawet negatywna popularność na pewno przełoży się na wysokie słupki oglądalności i rozpoznawalności uczestników reality-show. A to oznacza reklamy i duże pieniądze. Być może właściciele hotelu Catalina już niebawem wcale nie będą potrzebować turystów. Wystarczy im telewizyjna sława, która skutecznie zasili ich konta bankowe.
AOS/KŻ