Jej twarz ma już chyba dość
Hatcher szczyci się tym, że jej uroda nie przemija – i zapewnia, że to wszystko zawdzięcza genom i zdrowemu stylowi życia.
Kpi z osób, które sugerują, że by zachować młodość, poddała się zabiegom chirurgicznym. Uparcie powtarza, że od dawna nie wstrzykiwała sobie botoksu.
Na potwierdzenie swoich słów kilka lat temu opublikowała na portalu społecznościowym swoje zdjęcia bez makijażu (Zobacz tutaj).
Chciała w ten sposób udowodnić, że może i nie wygląda tak jak na wyretuszowanych zdjęciach w prasie, ale jest zadowolona ze swojej naturalności.
Wydaje się jednak, że obecnie* mało kto wierzy już w jej zapewnienia*...
(sm/kk)