Amy Purdy
Parę miesięcy temu 35-letnią Amy Purdy można było oglądać na parkiecie amerykańskiego "Tańca z gwiazdami". Snowboardzistka, której amputowano obydwie nogi, otarła się o zwycięstwo. Choć jeszcze kilka lat temu udział w show nawet nie przeszedł jej przez myśl.
Kiedy miała 19 lat zachorowała na bakteryjne zapalenie opon mózgowych. W wyniku licznych komplikacji lekarze z trudem uratowali życie Amy. Niestety, musieli amputować jej kończyny. Dziewczyna nie załamała się. Wręcz przeciwnie, poczuła, że dostała od losu drugą szansę. Wróciła do ulubionej jazdy na snowboardzie. Wystąpiła nawet w barwach USA na ostatniej paraolimpiadzie w Soczi. Bez wahania przyjęła zaproszenie do udziału w tanecznym programie, podchodząc do niego jak do kolejnego sportowego wyzwania. Jak wyznała w jednym z wywiadów, nie mogła liczyć na taryfę ulgową ani ze strony producentów, ani widzów. W finale, do którego doszła, wygrali lepsi, łyżwiarka Meryl Davis i Maksim Chmerkovskiy.