Nowy szwedzki serial "Mało prawdopodobny morderca" (Netflix) pokazuje kulisy śledztwa w sprawie zabójstwa premiera Szwecji Olofa Palmego w 1986 roku. Fatalnie prowadzone dochodzenie zakończyło się w 2020 roku, po 34 latach, wskazaniem rzekomego zabójcy. Problem w tym, że potencjalny zamachowiec - tzw. Skandia man - od dawna nie żyje.