Pablo Escobar, niesławny "król kokainy" nie żyje już od prawie trzydziestu lat, ale spuścizna, którą po sobie pozostawił wciąż stanowi zagrożenie. I to nie tylko za sprawą narkotyków, ale także… afrykańskich hipopotamów przywiezionych przed laty przez Escobara. Te obce zwierzęta żyją dziko w kolumbijskich lasach i są śmiertelnym zagrożeniem dla ludzi i całej okolicznej przyrody.