Violetta Villas zjeździła cały świat i mieszkała w wielu zakątkach, ale jesień życia spędziła w rodzinnych stronach na polskiej wsi. Po śmierci pozostawiła tam dom, który był źródłem sporu między synem a opiekunką skazaną za znęcanie się nad gwiazdą. Syn chciał tam zrobić muzeum swojej matki, ale dom od lat tylko stoi i niszczeje.