Cyrwus u Szymona Majewskiego: z deszczu pod rynnę?
Po genialnych występach Piotra Cyrwusa w spódnicy i w sutannie, z niecierpliwością czekamy na kolejne wcielenia aktora, które zapewne nie rozczarują. Pytanie tylko, czy za sprawą następnych występów do aktora na stałe nie przylgną kolejne odgrywane przez niego postaci. Zacięta twarz Tadeusza Rydzyka czy Anny Grodzkiej możgą stać się tym samym przekleństwem, co niegdyś Ryszard Lubicz.
KŻ/AOS
Spowiedź świra! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku