Dali się wkręcić
Dopiero później prowadzący domyślił się, że został wrobiony i przeprowadził wywiad z fałszywą tenisistką. Postanowił dowcipnie skomentować żenującą wpadkę i na swoim profilu na Facebooku zamieścił taki wpis:
- Redakcja "Się Kręci Na Żywo" pozdrawia zaprzyjaźnioną redakcję z konkurencyjnej stacji. To był świetny żart z podesłaniem nam niby Agnieszki Radwańskiej. Kompletnie się tego nie spodziewaliśmy. Za tydzień o 10.45 prosimy o Justina Biebera.