Adam Sztaba chyba nie jest fanem Sylwii Grzeszczak...
– Wszystkim życzę, żebyście nie musieli śpiewać takiego repertuaru, jak skądinąd zdolna Sylwia Grzeszczak – zwrócił się Adam Sztaba do uczestników programu chwilę po występie piosenkarki.
Piosenkarka zdążyła już też zejść ze sceny, więc nie miała jak odpowiedzieć na zarzuty jurora.
Niedługo później okazało się, że szefowie Polsatu nie puścili mu płazem takiego zachowania, zażądali wyjaśnień i nakazali Sztabie przeprosić piosenkarkę!