Świat według Kiepskich
"Zdrowie młodej pary za ich miłość i dolary", jako pierwszy wzniósł toast, listonosz Edziu (Bohdan Smoleń).
Słynne limeryki, niczym gruzińskie nieskończenie długie toasty krążyły z ust do ust.
W ruch poszły kieliszki z szampanem, nad głowami młodej pary rozsypało się kolorowe confetti, a pan Edziu zaintonował weselne: "gorzko, gorzko"...