Modelka chce zawojować show biznes
Sonia Wesołowska chce jak najlepiej wykorzystać swoje medialne pięć minut. Popularność zdobyła dzięki udziałowi w 1. edycji "Top model", ale po programie słuch o niej zaginął. Wszystko dlatego, że 22-latka skupiła się nauce i pracy w modelingu. Jednak nie zaspokoiło to jej ambicji.
Postanowiła przypomnieć o sobie szerszej publiczności i pojawiła się na castingu do roli Wodzianki w talk show Kuby Wojewódzkiego. Jej walory i brak tremy przekonały producentów wraz z prowadzącym na czele, że jest idealną następczynią Dominiki Zasiewskiej. W ten sposób Sonia znów wróciła do show biznesu - z tą różnicą, że nie zamierza z niego już tak łatwo zrezygnować.
Dziewczyna chętnie przyjmuje wszystkie zaproszenia na imprezy i z dumą pozuje na ściankach. Nie mogło jej również zabraknąć na otwarciu Ferier - firmy zajmującej się cateringiem lotniczym.
Na tę okazję Wesołowska wybrała opiętą bandażową sukienkę z głębokim dekoltem, która miała podkreślić jej wszystkie kobiece kształty. Owszem, udało się. Ale można odnieść wrażenie, że kreacja była o rozmiar za mała. Ściśnięty biust i nieestetyczne fałdki na plecach niemal wołały o pomoc. Uzupełnieniem mocno seksownej stylizacji były czerwone szpilki i masywny naszyjnik.
Myślicie, że Sonia ma szansę zostać gwiazdą czerwonego dywanu?