Nie jest jeszcze gotowa na tak poważny krok
Nawet presja czasu czy otoczenia nie jest w stanie wpłynąć na zmianę przez nią zdania.
- Zbudowałam sobie blokadę i nie odczuwam presji, chociaż wiem, że ona jest. Dziewczyny przed trzydziestką, więc mniej więcej w moim wieku, uważają, że powinny wyjść za mąż albo już być zaręczone. Ja na szczęście takiej presji nie odczuwam i robię to, co uważam za słuszne. Czyli nic nie planuję i żyję teraźniejszością - zapewniła w wywiadzie dla "Faktu".