''Jestem nerdem''
Wkrótce przyszła sława. Albę zaczęto obsadzać w rolach kobiet silnych, inteligentnych, wyzwolonych... i oczywiście ociekających seksem.
- Ale nigdy nie rozbiorę się przed kamerami* – twierdziła kilka lat temu aktorka. *- Mogę grać ponętne laski i nosić seksowne stroje, ale nie zamierzam się rozbierać. Pochodzę z bardzo katolickiej rodziny i moi bliscy by tego nie zaaprobowali.
Zapewniała również, że prywatnie wcale nie przypomina odgrywanych przez siebie bohaterek.
- Tak naprawdę jestem zupełnym nerdem. Kiedy nie pracuję, całymi dniami snuję się po domu w pidżamie (zobacz Jessikę Albę bez makijażu)
. Nie kręcą mnie te wszystkie przyjęcia i flirty...