Emmy Rossum niepotrzebnie dodała sobie lat
Emmy Rossum od dwóch lat wciela się w rolę Fiony w serialu "Shameless". Na barki granej przez nią bohaterki spada ciężar prowadzenia domu i rodziny w związku z odejściem matki i codzienną niedyspozycją ojca - alkoholika.
Aktorka przyzwyczaiła nas do naturalnego wyglądu. W serialu nie zobaczymy jej w pełnym makijażu, czy wieczorowej kreacji. Co innego w życiu prywatnym!
Niestety, nie każda jej modowa decyzja jest udana. Fani artystki byli zaskoczeni jej stylizacją podczas premiery filmu "Piękne istoty". Chociaż w tym roku Emmy skończy 27 lat, na czerwonym dywanie wyglądała na dużo starszą. Zobaczcie sami!