Kiedyś kusiła, dziś straszy
Samantha Fox to brytyjska piosenkarka i aktorka. Swoją karierę rozpoczęła w wieku 16 lat jako modelka dla "The Sun". W świat muzyki rozrywkowej wkroczyła w 1986 roku - wtedy to ukazał się jej debiutancki singiel "Touch Me (I Want Your Body)", który stał się światowym hitem i błyskawicznie podbił ówczesne listy przebojów.
Wokalistka w latach 80. spędzała sen z powiek niejednego mężczyzny i to nie tylko za sprawą swojego głosu. Jej gorące sesje zdjęciowe rozbudzały męskie wyobraźnie i to właśnie z nimi artystka jest najczęściej kojarzona.
W 2003 roku, po wielu latach spekulacji na temat orientacji seksualnej Fox, artystka dokonała coming outu, przyznając się do związku ze swoją menedżerką, Myrą Stratton. Nic zatem dziwnego, że piosenkarka pojawiła się ostatnio podczas koncertu z okazji Parady Równości w Londynie. Ci, którzy pamiętają śpiewającą seksbombę lat 80., przecierali oczy ze zdumienia. To naprawdę ona?!
Niestety, Samantha nie przypomina już atrakcyjnej, biuściastej wokalistki. Choć zamiłowanie do wyzywających strojów i pozostało, to wdzięku i uroku ubywa jej z każdym kolejnym występem na scenie. Można odnieść wrażenie, że Fox wciąż czuje się jak dwudziestolatka. Cóż, te czasy już nie wrócą i najwyższa pora się z tym pogodzić.
Zobaczcie jej najnowsze zdjęcia i porównajcie z tymi z przeszłości!