Chudzielec z Aberdeen
Przyszedł na świat 20 lutego 1967 roku w niewielkim i biednym miasteczku Aberdeen, które w przeszłości słynęło z przemysłu drzewnego. Stany Zjednoczone przechodziły rewolucję. Skończył się kryzys kubański, protesty po zabójstwie Malcolma X, a także przeciwko wojnie w Wietnamie nabierały na sile. Rodziła się nowa lewica i druga fala feminizmu.
W tych trudnych czasach wychowywał się Kurt Cobain, który był wesołym i energicznym dzieckiem. Syn mechanika i kelnerki w wieku czterech lat został zdiagnozowany w kierunku ADHD. Zaczął brać przepisany przez lekarzy Ritalin, a skutki uboczne odczuwał do końca życia.
Pierwszy wstrząs przyszedł tuż przed okresem dojrzewania. Rodzice Cobaina rozwiedli się, gdy miał dziewięć lat. Ojciec założył drugą rodzinę. Muzyk zaczął mieć problemy z agresją, zaniedbywał naukę, trafiał do aresztu. Nie było łatwo odnaleźć się wiecznie chudemu nastolatkowi w mieście, w którym mężczyzna miał być maczo. Zresztą nawet jako uwielbiana gwiazda Cobain miał niską samoocenę i nie akceptował swojej postury, którą ukrywał pod wieloma warstwami ubrań. Jego młodzieńcze życie wypełniało palenie marihuany i zdobywanie piwa. Z dziewczynami mu nie wychodziło, ale pojawiła się miłość do punku.