Marcin Dorociński
- Zarówno o rolę w "Run", jak i w "Szpiegach w Warszawie" ubiegali się najlepsi polscy aktorzy. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że do obu ról wybrano właśnie Marcina - powiedziała Stopklatce agentka Dorocińskiego, Anna Świątek.
- To wielka duma i radość. Marcin zagra u boku Olivii Colman, Lennie Jamesa czy Katie Leung, a więc osób, które są na międzynarodowej arenie rozpoznawalne, mają już swoich fanów. To duża szansa dla Marcina. Mam nadzieję, że udział w kolejnej brytyjskiej produkcji okaże się furtką do następnych międzynarodowych projektów. Bardzo na to liczę - dodała.