Problemy z prawem
W 2013 r. Walkowiak oskarżyła organizatora Polskiej Gali podczas Festiwalu Filmowego w Cannes, Mariusza Pujszo, że pod przykrywką firmy producenckiej prowadzi "burdel". W odpowiedzi na te zarzuty reżyser zdradził, że Zula próbuje się na nim mścić za to, że w 2012 r. odesłał ją z Cannes do domu. Podobno miał ku temu powody, bo Walkowiak okradła współlokatorki i zachowywała się wulgarnie. Pujszo zgłosił nawet sprawę do sądu, a w pozwie oskarżył dziewczynę o zniesławienie.
W rezultacie uczestniczka "Top Model" trafiła do aresztu i została obciążona karą 9 tys. złotych grzywny. Oprócz tego, musiała wpłacić dodatkowe 5 tysięcy złotych na rzecz PCK. Po tej aferze słuch o niej zaginął.
Dziś celebrytka unika czerwonego dywanu. W zamian za to, chętnie dzieli się swoimi zdjęciami z fanami za pośrednictwem portali społecznościowych. Co ciekawe, Zula pracuje obecnie w jednym z poznańskich salonów fryzjerskich, a jej wielką pasją stał się... fitness.