35-letni Christoph
Liczne komentarze internautów wzbudziła także sylwetka 35-letniego Christopha, który wraz z siostrą prowadzi na Dolnym Śląsku 600-hektarowe gospodarstwo. Wychowany w Niemczech ogrodnik (w Polsce jest od 10 lat), który pasjonuje się także kulturystyką, marzy o żonie-Polce, z którą mógłby założyć rodzinę.
Sympatyczny gospodarz o imponującej posturze i gigantycznym gospodarstwie z miejsca został okrzyknięty przez widzów faworytem udziału w 11. edycji "Rolnik szuka żony".
"O kurcze, ale fajny", "Przystojniak", "Będzie miał branie" - pisały podekscytowane internautki. W całej masie na ogół pozytywnych komentarzy znaleźli się jednak i tacy, którym wyraźnie przeszkadzały związki Christopha z naszym zachodnim sąsiadem, czy też fakt, że mieszka w zaskakująco skromnym domu. "600-hektarów a mieszka w przyczepie - HIT" - drwili niektórzy. Większość nie miała jednak wątpliwości, że postawny 35-latek na brak listów od kandydatek z pewnością nie będzie narzekał.