Pierwsze wyznania
Gdy tylko przyjechała, od razu czule ją objął. - Tęskniłem za tobą – wyszeptał Agacie na ucho. Manowska szybko zauważyła, że sympatyczny rolnik nie może się nacieszyć obecnością swojej faworytki. - Normalnie ręce mi latają. Coś pięknego, dawno się tak nie czułem. Jak pobiegła do samochodu po torebkę, to nie mogłem wzroku oderwać – mówił, wyraźnie poruszony.