Poszukiwała męża
Do programu "Rolnik szuka żony" zgłosiła się, ponieważ poszukuje mężczyzny z iskrą - takiego, który będzie się dla niej i o nią starał. Jak sama podkreśla, przyszły małżonek musi ją "kochać, choćby nie wiem co". Tym, który według niej, najlepiej spełnia te kryteria, okazał się Łukasz Sędrowski. To właśnie do niego zdecydowała się wysłać list i u jego boku widziała się w niedalekiej przyszłości.