Wiatr spłatał jej figla
Małgorzata Kożuchowska uważana jest przez wielu za wyrocznię mody i jedną z najlepiej ubranych gwiazd w polskim show-biznesie. Projektanci zabiegają, by nosiła ich kreacje, a fani chętnie czerpią inspiracje z jej stylizacji.
Chociaż mówi się, że wygląda jak milion dolarów, ona sama przyznaje, że na ubrania wcale nie wydaje kroci.
- Nie należę do osób rozrzutnych. Ciężko pracuję i szanuję swój wysiłek. Nigdy nie kupiłabym butów, torebki czy sukienki na jeden raz. Ulubione dodatki noszę latami - zdradziła w wywiadzie dla dwutygodnika "Show".
Aktorka starannie dobiera stylizacje, w których pojawia się publicznie. Mimo najlepszych chęci, nie zawsze z dobrym efektem.
Ostatnio Kożuchowska pojawiła się w niebieskiej sukience, do której dobrała czarną skórzaną kurtkę i seksowne szpilki. Na pierwszy rzut oka prezentowała się jak zawsze perfekcyjnie. Wystarczył jednak podmuch wiatru, by to się zmieniło.
Kreacja niemal przykleiła się do ciała artystki i trzeba przyznać, że nie wyglądało to korzystnie. Efekt popsuł dodatkowo pognieciony materiał sukienki.
Nawet taka drobna wpadka nie zepsuła jednak dobrego humoru gwiazdy serialu "rodzinka.pl". Nic dziwnego, w końcu widzowie ją uwielbiają i to w każdym wydaniu!