Wsypywanie do garnków proszków od sponsora
- Proszę zwrócić uwagę choćby na muzykę w tych programach. Gdy jury ma wydać werdykt, brzmi ona jak w filmach grozy, gdy wielki rekin podpływa do kogoś, kto się kąpie... Te łzy, uściski, emocje - bardzo podobnie jest w innych programach. Przecież tam chodzi o to, że pan Józek się upił, nie przyszedł do pracy, ktoś rzucił mięsem, ktoś inny wsypuje do garnków proszki sponsora. Tak naprawdę o nic innego tu nie chodzi - zauważa miłośnik kuchni. W tych słowach trudno nie doczytać aluzji do programów najsłynniejszej kulinarnej ekspertki, Magdy Gessler.
Robert Makłowicz - Cafe Museum * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku