Gosia Andrzejewicz okazała się wielką romantyczką
Gosia Andrzejewicz nie zdradziła ile miała lat, ale uznała, że najdłużej czekała ze wszystkich wypowiadających się gości:
„To był Włoch, moja wielka miłość. Ja na tego ukochanego czekałam bardzo długo. Jestem romantyczką, więc stwierdziłam, że to musi być osoba odpowiednia, która jest drugą połówką. Było bardzo romantycznie, on starszy o 10 lat. Stwierdziliśmy, że warto to zrobić na fortepianie, nie było wow, ale było muzycznie.”