Przez jego niepokorny charakter omal nie doszło do tragedii
Według informacji "Życia na Gorąco", podejrzewano u aktora zerwanie torebki stawowej. Podobno bez środków przeciwbólowych praktycznie nie mógł chodzić.
Sam zainteresowany znów zbagatelizował swój stan. Wtedy do akcji wkroczyli jego przyjaciele. Ci załatwili mu wizytę u jednego z najlepszych ortopedów.
Artystę czeka teraz leczenie i rehabilitacja. Tym samym jego zawodowe obowiązki stanęły pod znakiem zapytania. Co dalej?