Walka o przyszłość
Aktor zdawał sobie sprawę, że nie może się załamać, gdyż jest odpowiedzialny za żonę i córkę. Nie było to jednak dla niego łatwe.
- Wiedziałem, że w takich momentach wódka do niczego dobrego nie prowadzi. Tylko pogorszy sprawę - stwierdził w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo".
Aby zarobić pieniądze został najpierw degustatorem win. Ta przygoda jednak skończyła się z chwilą gdy policja odebrała mu prawo jazdy za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Później został akwizytorem bardzo drogich odkurzaczy, jednak również ta kariera nie była dla niego opłacalna.