Krytycy nie szczędzą gorzkich słów
Żadnego z krytyków sztuki nie da się przekonać, że cała akcja malarza była jedynie gestem i dowodem największej miłości do kobiety.
Jeden z nich zarzuci mężczyźnie, że jego działanie jest prostackim sposobem na wzbudzenie zainteresowania. Drugi doda, że całość obrazu jest niewiarygodna, a w rolę kobiety powinna wcielić się aktorka mogąca się pochwalić większymi zdolnościami.
Po tych słowach Kusemu puszczą wszelkie hamulce.