O czym w ogóle rozmawiali? Nie wiemy!
Dziennikarka zadała kilka istotnych pytań Zbigniewowi Bońkowi, ale umówmy się - z taką ozdobą ciężko było skupić się na rozmowie w telewizyjnym studiu.
Równie dobrze Olejnik mogłaby zadać swojego gościowi pytanie o sens istnienia czy datę końca świata, a my i tak nie zwrócilibyśmy na to uwagi.