"Pytanie na śniadanie": pokaz pychy i ignorancji
Telewidzom z pewnością również niejednokrotnie chciało się płakać podczas tej obfitującej w skandaliczne gafy rozmowy. Jednak niekoniecznie były to łzy śmiechu.
Choć powszechnie wiadomo, że prowadzone w programach śniadaniowych rozmowy nie należą do kategorii najpoważniejszych, nie daje to jednak dziennikarzom przyzwolenia na tak naganne nieprzygotowanie.
Zagadką pozostaje, czy całe to wstydliwe zamieszanie było wynikiem pychy dziennikarzy, przekonanych o swojej niezawodności w każdej sytuacji, czy też jest to efekt nierzetelnego przygotowania? Jakakolwiek odpowiedź jest prawdziwa, na przyszłość życzymy Annie Popek i Michałowi Olszańskiemu więcej pokory i zainteresowania swoimi gości.
Zobaczcie filmik z "Pytania na śniadanie":
KŻ/AOS
Czy tym jeżdżą polskie gwiazdy? * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku