Co dalej?
Na otarcie łez Liszowskiej zostają występy w serialach. Wciąż marzy się jej jednak rola, dzięki której mogłaby pokazać swoją mniej znaną stronę.
- Chciałabym zagrać czarny charakter, kobietę z temperamentem i pazurem. Mam nadzieję, że najciekawsze zawodowe wyzwania jeszcze przede mną - zdradziła na łamach "Flesza".