Jest coraz gorzej?
Ewa Kasprzyk należy do grona najbardziej lubianych aktorek. Niegdyś uważana była za symbol seksu, a na jej widok niejednemu mężczyźnie uginały się z wrażenia kolana.
Choć dzisiaj również pojawia się na ekranie, to niestety, najczęściej w roli wrednej teściowej lub gospodyni domowej w serialu. To wszystko potwierdza niepisaną regułę, że filmowi twórcy rzadko zatrudniają do swoich produkcji dojrzałe aktorki.
Jednak niedawno gwiazda wystąpiła w sztuce „Jędrusik i Villas na scenę” na deskach Projekt Teatr Warszawa. Trudno nie zauważyć zmiany w jej wyglądzie. I nie chodzi tutaj o charakteryzację.
Serialowa Maria Strzelecka robi co może, aby jak najdłużej zatrzymać młodość. Nigdy nie ukrywała, że korzysta z możliwości poprawienia urody.
- Jestem żywo zainteresowana tematem operacji plastycznych, a botoks uważam za genialny wynalazek - wyznała niedawno.
Niestety, jak widać na zdjęciach, coś niepokojącego dzieje się z jej twarzą. Groteskowa mimika i brak zmarszczek odbierają gwieździe naturalność i wiarygodność. Choć trzeba przyznać, że wciąż nie daje po sobie poznać, że skończyła już 56 lat.