Uciekająca panna młoda
Patrycja, chociaż dotarła do ołtarza, niespodziewanie odwróciła się i w pośpiechu wybiegła przed kościół. Nie mając pojęcia dokąd uciec, zatrzymała najbliższy autobus i odjechała w nieznanym kierunku. Choć zdezorientowany Michał niemal od razu rzucił się w pogoń za narzeczoną, nie zdołał jej zatrzymać.