Ben Affleck i Jennifer Garner
W 2009 roku został aresztowany Steven Burky, który przez siedem lat nie dawał wytchnienia gwieździe serialu "Agentka o stu twarzach" (org. "Alias"). W zeznaniu złożonym w sądzie Jennifer Garner wyznała, że mężczyzna nieustannie ją śledził, jeździł za nią po całym kraju, nękał ją i jej rodzinę dziwnymi przesyłkami i listami, które zawierały "treści pełne paranoicznych wyznań".
Psychofanowi udało się nawet przedostać na teren jej posiadłości i wdać się w rozmowę z gwiazdą. Przekonywał ją, że Bóg zesłał mu wizję, w której aktorka jest prześladowana i czeka ją śmierć. Garner udało się uzyskać sądowy zakaz zbliżania się psychopaty do jej osoby. Na niewiele się to jednak zdało, gdyż Burky próbował zbliżyć się do Garner poprzez jej córkę - 4-letnią wówczas Violet Affleck.
Na szczęście mężczyznę udało się aresztować, zanim ten porwał pociechę państwa Afflecków. Do zatrzymania doszło w pobliżu przedszkola, do którego uczęszczała dziewczynka.