Przesadziła z odchudzaniem?
Agnieszka Szulim prowadzi obecnie weekendowe wydania "Dzień dobry Wakacje", a już niedługo rozpocznie nagrania do nowego sezonu programu "Na językach". Nie mogło więc jej zabraknąć na tak ważnej imprezie, jaką jest prezentacja jesiennej ramówki TVN. Jak zawsze, wyróżniała się na tle pozostałych zaproszonych osób. I to wcale nie kontrowersyjnym zachowaniem.
Gdy tylko pojawiła się na konferencji, wszyscy zamarli. Czy to naprawdę ona? Prezenterka miała na sobie króciutką sukienkę Balmain, która odkryła nie tylko dekolt i nogi, ale przede wszystkim jej bardzo szczupłą sylwetkę. Choć dziennikarka nigdy nie miała problemów z utrzymaniem odpowiedniej wagi, to tym razem gołym okiem widać, że ostatnio straciła kilka kilogramów. Smukła twarz, chudziutkie nogi i wystające obojczyki - czyżby przesadziła z odchudzaniem?
- Ostatnio dużo się ruszam i oczywiście bardzo pilnuję tego, co jem. Kompletnie zmieniłam dietę. Trzeba się zdrowo odżywiam, może nie pakować w siebie za dużo węglowodanów. Może jakieś inne rzeczy np. warzywa, owoce, chociaż z nimi też ostrożnie, bo to wszystko cukry proste. I dbam o to, żeby chociaż przez 20 minut dziennie mieć jakiś wysiłek fizyczny - zdradziła swój sekret.
Część osób, która pojawiła się na imprezie, z zapartym tchem podziwiała szczuplutką figurę Agnieszki. Znaleźli się też tacy, którzy z przerażeniem obserwowali zmiany, jakie zaszły w jej wyglądzie. Sama gwiazda jest jednak bardzo zadowolona ze swojej metamorfozy.
Podczas ramówki pochwaliła się nowymi kształtami w stylizacji za "jedyne" 15 tysięcy złotych. Uznała, że czerwone szpilki marki Kazar za 450 złotych oraz torebka z ćwiekami od Valentino o wartości 5 tysięcy złotych idealnie podkreślą jej spektakularną przemianę.
Zobaczcie sami!